Uraz mechaniczny palca – najczęściej uderzenie tępym przedmiotem lub przygniecenie – może doprowadzić do powstania krwiaka podpaznokciowego, który charakteryzuje się uniesieniem płytki paznokcia, zasinieniem powłok opuszki palca i paznokcia i, co najważniejsze, uciążliwym, pulsującym bólem.
Leczeniem z wyboru jest wczesna ewakuacja krwiaka. Można to zrobić na kilka sposobów. Najskuteczniejszym jest przepalenie gorącym (rozgrzanym do czerwoności) metalem płytki paznokcia. Gwałtowny wypływ wynaczynionej pod paznokciem krwi daje natychmiastową ulgę i zwiększa szansę na uratowanie płytki paznokcia przed pourazowym złuszczeniem czyli potocznym zejściem paznokcia.
Zabieg chirurgiczny nie wymaga znieczulenia, trwa dosłownie sekundy a efekt jest spektakularny.
Zabieg można przeprowadzić z zachowaniem standardowej aseptyki – dezynfekcja skóry i narzędzia, jałowy opatrunek.
Po upływie kilkudziesięciu godzin skuteczna jest fenestracja przez tkanki miękkie, czyli skaleczenie i wycięcie okienka w uniesionej tworzącej ścianę krwiaka skórze, ten fragment skóry jest już z reguły martwy i dlatego zabieg również nie powinien być bolesny.
Nawiercenie otworu w paznokciu grubą igłą boli bardziej a sam otwór w formie ostrego stożka szybko się zatyka skrzepliną – nie polecam.
Należy zwrócić uwagę na towarzyszące uszkodzenia – wykluczyć złamanie paliczka lub uraz awulsyjny czyli zerwanie ścięgna – najczęściej prostownika palca.
Po kilku dniach można ocenić skuteczność zabiegu. Jeśli płytka paznokciowa dalej jest niestabilna do rozważenia jest wtórne jej usunięcie. Pozostawienie częściowo odwarstwionej płytki może skutkować uciskiem na łożysko paznokcia i deformacją nowej płytki.